Witam, przed momentem właściwie, w bezsenną noc "naumiałam się" używać bloggera. Zakładam zatem obok mojego "prywatnego" jeszcze drugi, taki mało medialny być może, ale bliski chyba wielu z nas:). Postaram się w tym miejscu przekonać wszystkich niedowiarków, że można wyglądać naprawdę świetnie za niewielkie pieniądze. Muszę się przyznać, że gardzę metkami wytwornych firm haute couture, które pozwalają często dowartościowywać się malutkim i próżnym:). Odrobina fantazji, polotu i smaku może sprawić, że będziemy wyglądać stylowo i modnie zachowując przy tym własną duszę i wkład w pomysł na strój:) Uwielbiam sieciówki i kocham wyprzedaże!!! Oby wszyscy tylko takie grzechy mieli:) Nie założyłabym obrendowanego paska, miałabym poczucie, że ingerencja logo i marki w moje życie przekroczyłaby granice dobrego smaku... Let's start...